Konstanty Maria Sopoćko

Drzeworyt przedstawia żydowskiego nosiwodę, wypełniającego są postacią całą przestrzeń grafiki. Postać mężczyzny smukła, twarz okolona długą brodą, głowa nakryta mycką, na ramiona nałożone nosidła z dwoma dużymi wiadrami. Za postacią, w tle kazimierski pejzaż: studnia, kamienice z attykami i dachy domów kazimierskich. U dołu napis: K. M. Sopoćko 1930
Konstanty Maria Sopoćko, drzeworyt Żyd (1930)

„Żydzi nie lubili i nie pozwalali się portretować. Nie wiem, czy z powodów religijnych, czy obyczajowych, ale nie lubili. Trzeba było to robić ukradkiem. Przekupka sprzedająca raki, którą ostatecznie mam w drzeworycie, przysłała małego Srulka, żeby zajrzał, co mam w szkicowniku. Ale ja byłem przygotowany i odwracałem kartę, gdzie był naszkicowany sklepik stojący za Żydówką. Podobne trudności miałem z nosiwodą. Ten stary Żyd, z białą brodą i twarzą Charona, zawsze szedł na ukos przez rynek z wiadrami uczepionymi do nosideł. Nigdy nie zdybałem go stojącego.”

K. M. Sopoćko, „Jadwiga w tle. Szkicownik pisany przez plastyka z drzeworytami”, Warszawa 1989, s. 24

Konstanty Maria Sopoćko, Sprzedawczyni raków (1932)

Sopoćko bywał w Kazimierzu. Tu powstawały szkice, będące materiałem do tworzenia drzeworytów, z charakterystyczną dla artysty lekkością rysunku i zręcznością kompozycji. Można się w nich doszukać śladów wpływu E. Bartłomiejczyka, pod okiem którego kształcił się w latach 1925-1931 w warszawskiej ASP. Drugim jego profesorem, równie mocno związanym z Kazimierzem, był Władysław Skoczylas.

Ilustracja z książki „Puc, Bursztyn i goście”, Nasza Księgarnia (1985)

Motyw Kazimierza pojawiał się niejednokrotnie w rysunkach i ilustracjach książkowych. Pamięta ktoś lekturę dla klas drugich szkoły podstawowej pt. „Puc, Bursztyn i goście”?

Z twórczością K. M. Sopoćki miewaliśmy do czynienia częściej niż myślimy, no bo np. etykiety wedlowskich czekolad, gumka „Myszka”, książki Makuszyńskiego, podręczniki szkolne, „Płomyk”, „Płomyczek”.

Przed wojną zilustrował „Czytanki polskie na klasę I gimnazjum” (1927) i wypisy z j. pol. „Piękna nasz Polska cała” 1933.

W czasie wojny zatrudniony był w wytwórni papy. W międzyczasie dla Ruchu Oporu perfekcyjnie podrabiał Kennkarty i zaświadczenia, a dla polszczyzny współtworzył „Elementarz dla szkół wiejskich i miejskich” z 1943 roku.

Pierwszy syn artysty zginął w Powstaniu Warszawskim. Miał 8 lat.

oprac. Bożena Gałuszewska