Anioł zwiastował w Kazimierzu…
koncert
Jeśli ktoś spodziewałby się hejnału na trąby i zadęcia w róg, oznaczyłoby to, że ów musiałby myśleć o Zwiastowaniu jak o komunikacie ogłoszonym przez tubę.
A Zwiastowanie to Tajemnica, może jedna z największych, najbardziej skrytych i mistycznych. Historia Dziewczyny, Dziewczynki raczej, bezbronnej i pokornej wobec Woli przynoszonej szeptem bezciałego Anioła.
Taka właśnie – szeptana, dyskretna i cudna jest muzyka towarzysząca odsłanianiu Obrazu Matki Bożej Kazimierskiej, skomponowana specjalnie dla kazimierskiej Marii przez wybitnego kompozytora, Michała Lorenca.
Utwór po raz pierwszy wykonany został na żywo podczas uroczystego koncertu Zwiastowania, który odbył się w niedzielę w kościele OO. Franciszkanów (czytaj…).
Muzyce towarzyszyły literackie opisy Zwiastowania w mistrzowskiej interpretacji aktora, Andrzeja Blumenfelda. Gdy ten zakończył wiersz R.M. Rilkego słowami: „A potem Anioł zaśpiewał swój śpiew”, z wysokości ambony do prawdziwej Wysokości popłynęło Ave Maria Michała Lorenca, wyśpiewane anielsko przez młodziutką, obdarzoną wielkim talentem śpiewaczkę, Dorotę Niezgodę.
I zaraz potem odsłonił się Obraz, po raz pierwszy otoczony eteryczną muzyką, pachnącą białą Lilią. Zagrana przez instrumentalistów z DesOrient opowiedziała wszystko o Niewinności, Zadziwieniu, Pokorze, Zgodzie, opowiedziała nawet o lekkim wietrzyku i szemrzącej wodzie…
Pozostaliśmy w zachwycie, wzruszeni, ze łzami w oczach.
Prawdą jest to, co na koniec powiedział burmistrz Grzegorz Dunia, że oto kolejny, wybitny Człowiek pozostawia w Kazimierzu na zawsze swą artystyczną sygnaturę. Jakże piękną, dodamy…
Bożena Gałuszewska
PS.
W imieniu Ojca Gwardiana oraz Organizatorów – Urzędu Miasta w Kazimierzu Dolnym i strony wkazimierzudolnym.pl – wyrażamy serdeczną wdzięczność dla wszystkich, dzięki którym uroczystość mogła się odbyć i była tak piękna:
Michałowi Lorencowi
Zespołowi DesOrient, a szczególnie Pani Marcie M.,
Andrzejowi Blumenfeldowi
Dorocie Niezgodzie
Państwu Łazińskim, których restauracja „Pod Wietrzną Górą” przygotowała przyjęcie
Państwu Rusinkom,
Pani Hani za wszelką pomoc,
Panu Mariuszowi za opanowanie dźwięku i opiekę nad systemem, dzięki któremu odtąd codziennie Matce Boskiej będą grały fanfary,
oraz wszystkim Życzliwym…








